Dla większości domowych budżetów koniec roku i wydatki związane ze Świętami Bożego Narodzenia stanowią odczuwalne obciążenie. Takie wnioski płyną z raportu Santander Consumer Banku „Polaków portfel własny – kochamy okazje”. Tylko co trzeci polski konsument zadeklarował, że jest obojętny na akcje promocyjne. Spośród wachlarza różnego rodzaju technik, którymi sprzedawcy kuszą klientów, zdecydowanie najpopularniejszy jest mechanizm „drugi lub kolejny produkt za grosz”. Ta metoda zdobyła uznanie u 44,2 proc. konsumentów. Cenimy rabaty dostępne podczas zakupów, mobilizująco wpływa na nas możliwość skorzystania z darmowej dostawy, chętnie korzystamy ze zniżek lub bonów jakie dostajemy na kolejne zakupy. 

 

Kiedy już wydaliśmy pieniądze podczas Black Friday, a potem na organizację Świąt, handlowcy proponują nam świąteczno-noworoczne wyprzedaże. Jak pokazują dane z badania Santander Consumer Banku jest to bardzo kusząca dla Polaków okazja zakupowa. Korzystanie z promocji w tym okresie deklaruje prawie co drugi z nas (42,2 proc. badanych). Skąd wziąć na to wszystko pieniądze? Najlepiej podejść do tego metodycznie.

 

- Opcją wartą rozważenia jest finansowanie zakupów z wykorzystaniem kredytu na zakup towarów i usług, czyli popularnych rat, czy kredyt gotówkowy. Możliwości finansowania grudniowo-styczniowych wydatków jest bardzo wiele – wyjaśnia Paweł Florkiewicz z Santander Consumer Banku. – Warto pamiętać, że do końca stycznia podpisujący umowę na Mistrzowski Kredyt Gotówkowy Santander Consumer Banku mogą skorzystać z opcji karencji, czyli odroczenia spłaty pierwszej raty kredytu. Po otrzymaniu pieniędzy zimą jego spłatę rozpoczniemy dopiero na wiosnę.

 

Czy biorąc kredyt można pomóc innym? Zdecydowanie tak. – 20 złotych od każdej umowy kredytowej podpisanej w Santander Consumer Banku 7 stycznia przeznaczymy na działania społeczne, w tym promowanie zdrowego stylu życia – dodaje Florkiewicz.

 

Święta są co roku w tym samym czasie, podobnie jak noworoczne wyprzedaże. Możesz więc się do nich przygotować kilka miesięcy wcześniej. Załóż budżet, który chcesz przeznaczyć na zakupy na wyprzedażach. Jeśli jesteś zdyscyplinowany, zbierz go w ciągu kilku miesięcy. Im później zabierzesz się za oszczędzanie, tym większy stres będzie z tym związany. Jeśli kupujesz w sklepach stacjonarnych, licz się z kolejkami i tłumem. Najlepiej przed wizytą w sklepie załóż z góry, jakie produkty chcesz kupić korzystając z wyprzedaży.

 

Określ budżet całościowy, a jeśli lubisz mieć kontrolę nad pieniędzmi wyznacz sobie też kwotę, jaką chcesz przeznaczyć na konkretny wydatek. Zorientuj się jaka jest orientacyjna cena tego produktu. Kup, gdy będzie w promocji… ale tylko to, co masz na liście. Nic poza tym.

 

Wiele produktów możesz kupić w sklepach internetowych. One też oferują atrakcyjne promocje poświąteczne. Jednak i w tym przypadku sztywno trzymaj się swojej listy. Kupowanie online ma też inną zaletę. Jeśli zorientujesz się, że wydałeś za dużo, najczęściej w ciągu dwóch tygodni bez żadnych konsekwencji możesz zwrócić większość produktów sprzedawcy. W sklepie stacjonarnym taki zwrot pełnowartościowego towaru możliwy jest wyłącznie, gdy sprzedawca wyrazi taką wolę.

 

Jeśli masz stałe źródło dochodu, a sklep (stacjonarny lub internetowy) oferuje ci zakup produktu za pośrednictwem kredytu na zakup towarów i usług, czyli popularnych rat, może się okazać, że takie rozwiązanie będzie dla ciebie korzystne. Za produkt zapłacisz tylko część ceny w okresie, w którym tych wydatków jest sporo. Po prostu w danym momencie nie chcesz wydać tak dużej sumy i zachować „na wszelki wypadek” wolne środki. Wiele sklepów we współpracy z bankami oferuje wygodne finansowanie zakupu towarów i usług z wykorzystaniem tzw. rat. Przykładowo Santander Consumer Bank finansuje tak zakupy Polaków w ponad 30 000 sklepów stacjonarnych i internetowych. Od razu jednak ustaw sobie na rachunku bankowym stałe zlecenie pobierania kwoty raty bądź skorzystaj z pakietu usług, przypominającego o terminie spłaty.

 

Końcówka starego i początek nowego roku to dla wielu firm czas opróżniania magazynów. Można wtedy trafić na wiele produktów w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Zrób listę rzeczy, które chciałbyś kupić pod koniec roku i poczekaj aż handlowcy zaproponują te produkty w promocyjnej cenie. Warto wykorzystać moment, gdy w sklepach wiele produktów jest mocno przecenionych. Jeśli przewidujesz, że nie wystarczy pieniędzy na wszystko, kupujesz takie produkty korzystając np. z kredytu, także z opcją karencji spłaty. Pamiętaj też, że otrzymanie kredytu zależne jest od otrzymania pozytywnej decyzji kredytowej.