70 tys. sadzonek malin oraz eksperci, którzy nauczą rolników jak uprawiać ekologiczne maliny. To wsparcie, które polski rząd wysyła na Ukrainę.

Temat rządowego wsparcia dla przedsiębiorców zawsze wzbudza emocje. Jedni uważają, że administracja państwowa powinna w ogóle nie mieszać się do gospodarki. Inni sugerują, że Rada Ministrów powinna wspierać przede wszystkim krajowych producentów. Jednak pewne sytuacje łączą przedstawicieli obu podglądów. Obie grupy nie przebierają w słowach, gdy państwo decyduje się już na wsparcie przedsiębiorców ale nie krajowych tylko zagranicznych.

Szerokim echem odbiła się informacja o odznaczeniu państwowym orderem właściciela sieci Biedronka. Pedro Pereira da Silva otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RP. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ze względu na falę krytyki z jaką spotkała się ta decyzja, wręczyło odznaczenie po kryjomu. Jak dowiedział się portal tvp.info, Krzyż wręczono Portugalczykowi już w sierpniu, w czasie „kameralnej uroczystości”. Mimo to, nie znamy dokładnej daty wspomnianej uroczystości.

Po zmianie władzy sytuacja nie uległa diametralnej zmianie. Dwa lata temu poinformowano, że budowana w Jaworze fabryka silników firmy Mercedes-Benz. Zostanie dofinansowana kwotą 18,75 mln euro (ok. 81 mln zł). Co więcej firma została czasowo zwolniona z płacenia w Polsce podatków. Po mimo tego, że ulgi jednym ze sztandarowych haseł obecnej władzy jest uszczelnianie systemu VAT i walka z przedsiębiorstwami, które nie płacą w Polsce podatków.

Kolejną kontrowersyjną decyzją było wsparcie produkcji malin na Ukrainie. Polscy sadownicy i tak nie są w najlepszych nastrojach ze względu na ceny w skupach, które sprawiają że produkcja staje się praktycznie nieopłacalna. Teraz dodatkowo martwią się tym, że rząd za ich pieniądze rozwija konkurencyjne przedsiębiorstwa, które za jakiś czas mogą negatywnie odbić się na kondycji polskich rolników ze względu na niskie koszty pracy na Ukrainie.

Mamy wiele deklaracji ze strony rządu. Konstytucja dla Biznesu, Rzecznik Przedsiębiorców i ułatwienia dla małych firm. Równolegle jednak państwo wspiera zagraniczne firmy za pieniądze swoich podatników.